Idziesz do drogerii i zatrzymujesz się przed półką pełną kosmetyków. Widzisz propozycje tańsze, droższe i te z najwyższej półki. Często na opakowaniach pojawiają się słowa: kosmetykibio, eko, naturalne, xx% naturalnych składników, wegańskie, organiczne, bez konserwantów. Jednakże, czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, co tak naprawdę znaczą te słowa? Czy to tylko reklama, mająca przyciągnąć Twój wzrok i nakłonić do zakupu, czy też rzeczywiście ma to przełożenie na skład i właściwości kosmetyku? Czy decydując się na kosmetyk z napisem naturalny skład, naprawdę kupujesz to, co myślisz?
Jak się tego dowiedzieć? Sprawa na szczęście nie jest wcale skomplikowana. Wystarczy, że będziesz umiała przeanalizować skład kosmetyków. Dzięki temu wybierzesz kosmetyki z naprawdę dobrymi składnikami, bez zbędnej chemii i konserwantów.
Dlaczego skład kosmetyków jest taki ważny?
Każdy z nas powinien przynajmniej w podstawowym stopniu umieć rozszyfrować skład kosmetyków. Dlaczego jest on taki ważny? To bardzo proste. Im kosmetyk ma lepszy skład i składniki kosmetyku są bardziej naturalne, tym mniej chemii dostarczamy dla naszej skóry czy włosów. Po latach boomu na wszystko, co chemiczne (od kosmetyków zaczynając, poprzez sztuczne jedzenie i sztuczne materiały, na chemicznych lekach i suplementach kończąc), widzimy wielki trend odwrotny, czyli powrót do natury. Nikogo chyba nie trzeba będzie przekonywać, że zjedzenie marchewki od babci z ogródka na wsi jest znacznie zdrowsze, niż zjedzenie hamburgera w MC Donald’s. Coraz więcej osób po latach stosowania sztucznych suplementów i leków wraca do ziołolecznictwa. I tak samo jest z kosmetykami. Dobre kosmetyki to takie, które mają w swoim składzie dużo naturalnych składników wysokiej jakości.
Kosmetyki z dobrym, naturalnym składem będą pielęgnować Twoją skórę o wiele lepiej niż ich chemiczne odpowiedniki. Owszem, potrzeba nieco więcej czasu, by efekty były widoczne, ale zaręczam, będą one prawdziwe. Weźmy pierwszy z brzegu krem do twarzy. Bardzo prawdopodobne, że znajdziesz w nim na przykład dodatek silikonu. To dlatego po jego zastosowaniu skóra jest od razu gładsza. Ale nie oznacza to, że zmarszczki naprawdę się spłyciły po jednej aplikacji!
Jeśli nauczysz się czytać skład kosmetyków, będziesz mogła unikać kosmetyków z niebezpiecznymi składnikami, nadmiarem konserwantów lub uczulających.Zdarzyło Ci się mieć uczulenie na jakiś krem? Jeśli tak, to co zrobiłaś? Zapewne go wyrzuciłaś i kupiłaś inny. A jeśli kolejny też Cię uczulił? Widocznie Twoja skóra nie toleruje któregoś ze składników kremu. Co możesz zrobić? Odpowiedź jest jedna: porównujesz składniki, wybierasz podejrzanego, który pojawia się w obu kremach i przy następnych zakupach odpuszczasz wszystkie kremy z tym składnikiem. Jeśli kolejny kupiony Cię nie uczula — BINGO! Prawidłowo rozszyfrowałaś uczulający Cię składnik. I teraz możesz go już zawsze unikać.
Co to jest INCI?
INCI, czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Tłumacząc na polski: INCI oznacza Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych. W uproszczeniu jest to po prostu skład kosmetyków. Producenci kosmetyków w całej Unii Europejskiej muszą stosować ujednolicone nazwy składników kosmetycznych. Dzięki temu nieważne gdzie kupujesz kosmetyk (czy to w Polsce w drogerii, czy w Hiszpanii na targu), INCI powie Ci, co on zawiera. I co ważniejsze, czy warto go kupić.
INCI znajdziesz na opakowaniu kosmetyku lub ewentualnie na dołączonej ulotce, jeśli opakowanie jest tak małe, że naniesienie listy składników okazało się niemożliwe.
W systemie INCI obowiązują trzy główne zasady, o których powinnaś pamiętać.
Po pierwsze, jeśli w kosmetyku występują składniki roślinne, czyli chociażby zioła czy olejki, ich nazwy muszą być opisane po łacinie. Na przykład Achillea Millefolium Extract oznacza wyciąg z krwawnika pospolitego.
Po drugie, składniki syntetyczne opisywane są po angielsku, jak chociażby Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, który jest pochodną kwasu hialuronowego.
I trzecia rzecz, najważniejsza ze wszystkich. Składniki na opakowaniu nie są wymienione w przypadkowej kolejności. Im bliżej początku listy, tym większa jest zawartość danego składnika w kosmetyku. I odwrotnie, jeśli dany składnik znajduje się na końcu listy, jego zawartość jest najmniejsza. Jeśli więc producent chwali się, że w jego kremie masz aż 10 naturalnych składników, a Ty widzisz je na liście INCI na samym końcu długiej listy, oznacza to, że ich zawartość jest znikoma, a reszta to chemia.
W tym miejscu nasuwa się oczywiste pytanie: jak masz zrozumieć skład kosmetyku, jeśli część nazw jest po łacinie, a część po angielsku? Możesz zrobić to ręcznie, wyszukując nazwę składniku kosmetyku w Google. Możesz również ułatwić sobie życie i zainstalować aplikację na telefon, która pomoże Ci przeanalizować skład wybranego kosmetyku. Na przykład aplikacja Cosmetic Scan. Wystarczy, że zeskanujesz kod kreskowy kosmetyku, a aplikacja pokazuje Ci jego opis, jak również wyszczególnia wszystkie szkodliwe substancje (na przykład alergeny, substancje niewskazane dla kobiet w ciąży itp.)
Dozwolone i niebezpieczne składniki w kosmetykach
W kosmetykach są czasami (a nawet bardzo często) składniki, których powinno się unikać. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Na przykład konserwanty. Każdy wie, że nie są naturalne i generalnie lepiej wybierać coś, co ich w swoim składzie nie zawiera. Jednak niekiedy trudno z nich całkowicie zrezygnować. Na przykład w kremach. Domowy krem na naturalnych składnikach bez konserwantów przechowuje się w lodówce przez okres maksymalnie 2-3 tygodni. Trudno sobie wyobrazić, że kupujesz krem, który musisz trzymać w lodówce, którego nie zabierzesz na wakacje w upalne miejsce, bo się zepsuje, i którego i tak będziesz musiała wyrzucić przynajmniej połowę, ponieważ jełczeje. Dlatego konserwanty są bardzo często koniecznym dodatkiem.
ponad 1300 substancji całkowicie zakazanych w kosmetykach,
barwniki dopuszczone do produkcji kosmetyków,
jakie konserwanty i w jakich stężeniach mogą znajdować się w kosmetykach,
substancje, które mogą być składnikiem kosmetyków, ale wyłącznie z zastrzeżeniem określonych ograniczeń,
substancje promieniochronne, które są dopuszczone do stosowania w kosmetykach.
Składniki kosmetyków, które nie zostały ujęte w tym rozporządzeniu, uznaje się za bezpieczne.
Z dokumentem jak najbardziej warto się zapoznać, ale jest tam tyle składników, że i tak wszystkich nie zapamiętasz. Jakich składników w kosmetykach powinnaś unikać? Wymienię kilka najczęściej występujących.
SLS i SLES , czyli Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate. Znajdziesz go w większości szamponów i żeli do mycia ciała. To detergent, który usuwa tłuszcz i wytwarza pianę. To on sprawia, że szampony z jego dodatkiem tak dobrze się pienią. Naturalne szampony i mydła niemal nie wytwarzają piany. Długotrwałe stosowanie kosmetyków z SLS i SLES powoduje wysuszanie skóry, łupież, wypadanie włosów.
Kosmetyki z aluminium, czyli glinem. Dodatek aluminium znajdziesz bardzo często w dezodorantach lub produktach przeciw nadmiernemu poceniu. A czy wiesz, że stosowanie kosmetyków z dodatkiem aluminium nie dość, że zatyka pory, to jeszcze powoduje alergie i wysypki?
Kosmetyki z Trietanolaminą. Na liście INCI znajdziesz ją pod nazwą Triethanolamine lub TEA. Ten składnik ma utrzymywać prawidłowe pH skóry, ale może również działać rakotwórczo, powoduje alergie, wysypki.
Poliakrylamid. Także wykazuje działanie rakotwórcze. Parabeny, czyli konserwanty. W INCI występują pod nazwami Methylo- Propylo- Butylo- i Ethylo- parabenu.
Składniki dobrych kosmetyków naturalnych
Podjęłaś słuszną decyzję, że chcesz zrezygnować ze sztucznych kosmetyków i od dzisiaj będziesz szukała tych o jak najbardziej naturalnym składzie. Czego powinnaś szukać na liście INCI?
1. Oleje roślinne. Na rynku kosmetycznym znajdziesz dziesiątki, jeśli nie setki różnych rodzajów olejów oraz kosmetyków z ich dodatkiem. Pamiętaj, że najlepszymi olejami są oleje nierafinowane i tłoczone na zimno. Warto zgłębić temat i znaleźć odpowiedni olej do Twojego typu cery, ponieważ nieodpowiednio dobrany może, zamiast pomóc, tylko pogorszyć jej stan (na przykład zapychać pory).
2. Wyciągi z ziół i kwiatów. Zazwyczaj na liście składników INCI znajdziesz je z dopiskiem Extract.
3. Olejki eteryczne oraz frakcje olejków. Głównym zadaniem olejków eterycznych w kosmetykach naturalnych jest nadanie kosmetykom przyjemnego zapachu. Ale nie tylko. Olejki eteryczne stosuje się w aromaterapii, ale mają również szereg innych właściwości, na przykład działanie rozjaśniające, przeciwłupieżowe, nawilżające.
4. Tłuszcze i woski. Dość często w składzie kosmetyków naturalnych możemy znaleźć wosk pszczeli (Cera Alba, Cera Flava, Beeswax) czy lanolinę (Lanolin). Mają za zadanie nawilżyć skórę i wzmacniać jej naturalną warstwę lipidową.
Jak wybrać dobre kosmetyki naturalne?
Przede wszystkim: nie spiesz się. Przeznacz wieczór na analizę składników INCI kosmetyku, którego aktualnie potrzebujesz. Nie wpadnij w pułapkę koncernów. To, że producent pisze na opakowaniu, że jego kosmetyk ma 7 olejów w składzie, nie oznacza w ogóle, że jest to kosmetyk naturalny z dobrym składem. Szukaj kosmetyków, które na szczycie listy INCI mają naturalne oleje i ekstrakty. Odrzucaj te, które naturalne składniki mają dopiero na samym końcu długiej listy.
Po drugie: im krótsza lista składników, tym lepiej. Mniej chemicznych dodatków i wypełniaczy wpłynie pozytywnie na Twoją skórę i włosy.
Należy również wspomnieć o dacie ważności. Im dłuższa data, tym więcej konserwantów w składzie. Sprawdzaj datę produkcji, i datę ważności i porównuj.
Etap pierwszy: określ, jakie funkcje ma spełniać dany kosmetyk, czyli czego tak naprawdę szukasz?
Etap drugi: sprawdź, jakie składniki naturalne będą odpowiedzią na Twoją potrzebę. Jeśli szukasz kosmetyku do włosów, który ma je nawilżyć, a masz włosy wysokoporowate, to powinnaś celować w kosmetyki, w których składzie znajdziesz na przykład olej z wiesiołka, olej z pestek winogron, olej arganowy. A jeśli pokierujesz się tylko myślą: musi być olej w składzie i wybierzesz kosmetyk z dużą zawartością oleju kokosowego, to swoim wysokoporowatym włosom tylko zaszkodzisz.
Etap trzeci: wybierz kilka kosmetyków i zrób wstępną analizę składników INCI. Odrzucaj te, które mają na pierwszym miejscu dużo chemicznych dodatków, a w których nie widzisz ekstraktów czy olejów. Kosmetyki naturalne z dobrym składem powinny mieć jak najwięcej naturalnych składników.
Etap czwarty: ostateczny wybór. Po wstępnej selekcji masz wybranych kilka kosmetyków, które mają dobry, naturalny skład. Teraz zrób dokładną analizę INCI, składnik po składniku. Możesz w tym celu posłużyć się jedną z aplikacji do rozszyfrowywania składników, typu wspomniany wcześniej Cosmetic Scan. Warto, jak zresztą zawsze, sprawdzić również opinie o danym kosmetyku w Internecie. Wybierz najlepszy, i gotowe!
Warto dbać o skórę i włosy w jak najbardziej naturalny sposób. Twoje ciało odwdzięczy Ci się za troskę w najlepszy możliwy sposób: naturalnym pięknem i zdrowym wyglądem.
Jak sprawdzić, czy kosmetyki mają dobry skład?
Idziesz do drogerii i zatrzymujesz się przed półką pełną kosmetyków. Widzisz propozycje tańsze, droższe i te z najwyższej półki. Często na opakowaniach pojawiają się słowa: kosmetyki bio, eko, naturalne, xx% naturalnych składników, wegańskie, organiczne, bez konserwantów. Jednakże, czy zastanawiałaś się kiedykolwiek, co tak naprawdę znaczą te słowa? Czy to tylko reklama, mająca przyciągnąć Twój wzrok i nakłonić do zakupu, czy też rzeczywiście ma to przełożenie na skład i właściwości kosmetyku? Czy decydując się na kosmetyk z napisem naturalny skład, naprawdę kupujesz to, co myślisz?
Jak się tego dowiedzieć? Sprawa na szczęście nie jest wcale skomplikowana. Wystarczy, że będziesz umiała przeanalizować skład kosmetyków. Dzięki temu wybierzesz kosmetyki z naprawdę dobrymi składnikami, bez zbędnej chemii i konserwantów.
Dlaczego skład kosmetyków jest taki ważny?
Każdy z nas powinien przynajmniej w podstawowym stopniu umieć rozszyfrować skład kosmetyków. Dlaczego jest on taki ważny? To bardzo proste. Im kosmetyk ma lepszy skład i składniki kosmetyku są bardziej naturalne, tym mniej chemii dostarczamy dla naszej skóry czy włosów. Po latach boomu na wszystko, co chemiczne (od kosmetyków zaczynając, poprzez sztuczne jedzenie i sztuczne materiały, na chemicznych lekach i suplementach kończąc), widzimy wielki trend odwrotny, czyli powrót do natury. Nikogo chyba nie trzeba będzie przekonywać, że zjedzenie marchewki od babci z ogródka na wsi jest znacznie zdrowsze, niż zjedzenie hamburgera w MC Donald’s. Coraz więcej osób po latach stosowania sztucznych suplementów i leków wraca do ziołolecznictwa. I tak samo jest z kosmetykami. Dobre kosmetyki to takie, które mają w swoim składzie dużo naturalnych składników wysokiej jakości.
Kosmetyki z dobrym, naturalnym składem będą pielęgnować Twoją skórę o wiele lepiej niż ich chemiczne odpowiedniki. Owszem, potrzeba nieco więcej czasu, by efekty były widoczne, ale zaręczam, będą one prawdziwe. Weźmy pierwszy z brzegu krem do twarzy. Bardzo prawdopodobne, że znajdziesz w nim na przykład dodatek silikonu. To dlatego po jego zastosowaniu skóra jest od razu gładsza. Ale nie oznacza to, że zmarszczki naprawdę się spłyciły po jednej aplikacji!
Jeśli nauczysz się czytać skład kosmetyków, będziesz mogła unikać kosmetyków z niebezpiecznymi składnikami, nadmiarem konserwantów lub uczulających.Zdarzyło Ci się mieć uczulenie na jakiś krem? Jeśli tak, to co zrobiłaś? Zapewne go wyrzuciłaś i kupiłaś inny. A jeśli kolejny też Cię uczulił? Widocznie Twoja skóra nie toleruje któregoś ze składników kremu. Co możesz zrobić? Odpowiedź jest jedna: porównujesz składniki, wybierasz podejrzanego, który pojawia się w obu kremach i przy następnych zakupach odpuszczasz wszystkie kremy z tym składnikiem. Jeśli kolejny kupiony Cię nie uczula — BINGO! Prawidłowo rozszyfrowałaś uczulający Cię składnik. I teraz możesz go już zawsze unikać.
Co to jest INCI?
INCI, czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Tłumacząc na polski: INCI oznacza Międzynarodowe Nazewnictwo Składników Kosmetycznych. W uproszczeniu jest to po prostu skład kosmetyków. Producenci kosmetyków w całej Unii Europejskiej muszą stosować ujednolicone nazwy składników kosmetycznych. Dzięki temu nieważne gdzie kupujesz kosmetyk (czy to w Polsce w drogerii, czy w Hiszpanii na targu), INCI powie Ci, co on zawiera. I co ważniejsze, czy warto go kupić.
INCI znajdziesz na opakowaniu kosmetyku lub ewentualnie na dołączonej ulotce, jeśli opakowanie jest tak małe, że naniesienie listy składników okazało się niemożliwe.
W systemie INCI obowiązują trzy główne zasady, o których powinnaś pamiętać.
Po pierwsze, jeśli w kosmetyku występują składniki roślinne, czyli chociażby zioła czy olejki, ich nazwy muszą być opisane po łacinie. Na przykład Achillea Millefolium Extract oznacza wyciąg z krwawnika pospolitego.
Po drugie, składniki syntetyczne opisywane są po angielsku, jak chociażby Hydrolyzed Sodium Hyaluronate, który jest pochodną kwasu hialuronowego.
I trzecia rzecz, najważniejsza ze wszystkich. Składniki na opakowaniu nie są wymienione w przypadkowej kolejności. Im bliżej początku listy, tym większa jest zawartość danego składnika w kosmetyku. I odwrotnie, jeśli dany składnik znajduje się na końcu listy, jego zawartość jest najmniejsza. Jeśli więc producent chwali się, że w jego kremie masz aż 10 naturalnych składników, a Ty widzisz je na liście INCI na samym końcu długiej listy, oznacza to, że ich zawartość jest znikoma, a reszta to chemia.
W tym miejscu nasuwa się oczywiste pytanie: jak masz zrozumieć skład kosmetyku, jeśli część nazw jest po łacinie, a część po angielsku? Możesz zrobić to ręcznie, wyszukując nazwę składniku kosmetyku w Google. Możesz również ułatwić sobie życie i zainstalować aplikację na telefon, która pomoże Ci przeanalizować skład wybranego kosmetyku. Na przykład aplikacja Cosmetic Scan. Wystarczy, że zeskanujesz kod kreskowy kosmetyku, a aplikacja pokazuje Ci jego opis, jak również wyszczególnia wszystkie szkodliwe substancje (na przykład alergeny, substancje niewskazane dla kobiet w ciąży itp.)
Dozwolone i niebezpieczne składniki w kosmetykach
W kosmetykach są czasami (a nawet bardzo często) składniki, których powinno się unikać. Jednak nie zawsze jest to możliwe. Na przykład konserwanty. Każdy wie, że nie są naturalne i generalnie lepiej wybierać coś, co ich w swoim składzie nie zawiera. Jednak niekiedy trudno z nich całkowicie zrezygnować. Na przykład w kremach. Domowy krem na naturalnych składnikach bez konserwantów przechowuje się w lodówce przez okres maksymalnie 2-3 tygodni. Trudno sobie wyobrazić, że kupujesz krem, który musisz trzymać w lodówce, którego nie zabierzesz na wakacje w upalne miejsce, bo się zepsuje, i którego i tak będziesz musiała wyrzucić przynajmniej połowę, ponieważ jełczeje. Dlatego konserwanty są bardzo często koniecznym dodatkiem.
Ważnym dokumentem w kwestii składu kosmetyków jest Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 z dnia 30 listopada 2009 r. dotyczące produktów kosmetycznych. Określa ono:
Składniki kosmetyków, które nie zostały ujęte w tym rozporządzeniu, uznaje się za bezpieczne.
Z dokumentem jak najbardziej warto się zapoznać, ale jest tam tyle składników, że i tak wszystkich nie zapamiętasz. Jakich składników w kosmetykach powinnaś unikać? Wymienię kilka najczęściej występujących.
SLS i SLES , czyli Sodium Lauryl Sulfate i Sodium Laureth Sulfate. Znajdziesz go w większości szamponów i żeli do mycia ciała. To detergent, który usuwa tłuszcz i wytwarza pianę. To on sprawia, że szampony z jego dodatkiem tak dobrze się pienią. Naturalne szampony i mydła niemal nie wytwarzają piany. Długotrwałe stosowanie kosmetyków z SLS i SLES powoduje wysuszanie skóry, łupież, wypadanie włosów.
Kosmetyki z aluminium, czyli glinem. Dodatek aluminium znajdziesz bardzo często w dezodorantach lub produktach przeciw nadmiernemu poceniu. A czy wiesz, że stosowanie kosmetyków z dodatkiem aluminium nie dość, że zatyka pory, to jeszcze powoduje alergie i wysypki?
Kosmetyki z Trietanolaminą. Na liście INCI znajdziesz ją pod nazwą Triethanolamine lub TEA. Ten składnik ma utrzymywać prawidłowe pH skóry, ale może również działać rakotwórczo, powoduje alergie, wysypki.
Poliakrylamid. Także wykazuje działanie rakotwórcze. Parabeny, czyli konserwanty. W INCI występują pod nazwami Methylo- Propylo- Butylo- i Ethylo- parabenu.
Składniki dobrych kosmetyków naturalnych
Podjęłaś słuszną decyzję, że chcesz zrezygnować ze sztucznych kosmetyków i od dzisiaj będziesz szukała tych o jak najbardziej naturalnym składzie. Czego powinnaś szukać na liście INCI?
1. Oleje roślinne. Na rynku kosmetycznym znajdziesz dziesiątki, jeśli nie setki różnych rodzajów olejów oraz kosmetyków z ich dodatkiem. Pamiętaj, że najlepszymi olejami są oleje nierafinowane i tłoczone na zimno. Warto zgłębić temat i znaleźć odpowiedni olej do Twojego typu cery, ponieważ nieodpowiednio dobrany może, zamiast pomóc, tylko pogorszyć jej stan (na przykład zapychać pory).
2. Wyciągi z ziół i kwiatów. Zazwyczaj na liście składników INCI znajdziesz je z dopiskiem Extract.
3. Olejki eteryczne oraz frakcje olejków. Głównym zadaniem olejków eterycznych w kosmetykach naturalnych jest nadanie kosmetykom przyjemnego zapachu. Ale nie tylko. Olejki eteryczne stosuje się w aromaterapii, ale mają również szereg innych właściwości, na przykład działanie rozjaśniające, przeciwłupieżowe, nawilżające.
4. Tłuszcze i woski. Dość często w składzie kosmetyków naturalnych możemy znaleźć wosk pszczeli (Cera Alba, Cera Flava, Beeswax) czy lanolinę (Lanolin). Mają za zadanie nawilżyć skórę i wzmacniać jej naturalną warstwę lipidową.
Jak wybrać dobre kosmetyki naturalne?
Przede wszystkim: nie spiesz się. Przeznacz wieczór na analizę składników INCI kosmetyku, którego aktualnie potrzebujesz. Nie wpadnij w pułapkę koncernów. To, że producent pisze na opakowaniu, że jego kosmetyk ma 7 olejów w składzie, nie oznacza w ogóle, że jest to kosmetyk naturalny z dobrym składem. Szukaj kosmetyków, które na szczycie listy INCI mają naturalne oleje i ekstrakty. Odrzucaj te, które naturalne składniki mają dopiero na samym końcu długiej listy.
Po drugie: im krótsza lista składników, tym lepiej. Mniej chemicznych dodatków i wypełniaczy wpłynie pozytywnie na Twoją skórę i włosy.
Należy również wspomnieć o dacie ważności. Im dłuższa data, tym więcej konserwantów w składzie. Sprawdzaj datę produkcji, i datę ważności i porównuj.
Etap pierwszy: określ, jakie funkcje ma spełniać dany kosmetyk, czyli czego tak naprawdę szukasz?
Etap drugi: sprawdź, jakie składniki naturalne będą odpowiedzią na Twoją potrzebę. Jeśli szukasz kosmetyku do włosów, który ma je nawilżyć, a masz włosy wysokoporowate, to powinnaś celować w kosmetyki, w których składzie znajdziesz na przykład olej z wiesiołka, olej z pestek winogron, olej arganowy. A jeśli pokierujesz się tylko myślą: musi być olej w składzie i wybierzesz kosmetyk z dużą zawartością oleju kokosowego, to swoim wysokoporowatym włosom tylko zaszkodzisz.
Etap trzeci: wybierz kilka kosmetyków i zrób wstępną analizę składników INCI. Odrzucaj te, które mają na pierwszym miejscu dużo chemicznych dodatków, a w których nie widzisz ekstraktów czy olejów. Kosmetyki naturalne z dobrym składem powinny mieć jak najwięcej naturalnych składników.
Etap czwarty: ostateczny wybór. Po wstępnej selekcji masz wybranych kilka kosmetyków, które mają dobry, naturalny skład. Teraz zrób dokładną analizę INCI, składnik po składniku. Możesz w tym celu posłużyć się jedną z aplikacji do rozszyfrowywania składników, typu wspomniany wcześniej Cosmetic Scan. Warto, jak zresztą zawsze, sprawdzić również opinie o danym kosmetyku w Internecie. Wybierz najlepszy, i gotowe!
Warto dbać o skórę i włosy w jak najbardziej naturalny sposób. Twoje ciało odwdzięczy Ci się za troskę w najlepszy możliwy sposób: naturalnym pięknem i zdrowym wyglądem.