Peelingi do twarzy i ciała od wielu lat goszczą na naszych półkach. Peelingi do skóry głowy są tymczasem nieco nowszym nabytkiem drogerii, coraz bardziej popularnym. Wyjaśnimy jaka jest ich rola w pielęgnacji włosów i skóry głowy, jak działają oraz jak dobrać najlepszy dla siebie.
Jak wygląda skóra głowy?
Skóra głowy jest oczywiście owłosiona – występuje na niej około 100 tysięcy mieszków włosowych. Z każdego z nich wyrasta 20-30 włosów w ciągu naszego całego życia. Jako ciekawostkę dodamy jeszcze, że przypada ich nawet 150-350 na zaledwie centymetr (!) kwadratowy.
Na głowie znajdziemy także gruczoły potowe i łojowe – każdy mieszek włosowy posiada własny gruczoł łojowy. Wydobywający się z niego łój natłuszcza łodygę włosa, by chronić ją przed środowiskiem, a także nabłyszczać. Duże ilości łoju mogą powodować szybkie przetłuszczanie włosów, ich oklapywanie, a także takie problemy jak łojotokowe zapalenie skóry z towarzyszącym stanem zapalnym i świądem.
To niestety nie koniec problemów, bo u kilku procent populacji zdarza się również atopowe zapalenie z nieprzyjemną suchością, czy łuszczyca charakteryzująca się towarzyszącą łuską na rumieniowym podłożu.
Po co Ci peeling do skóry głowy?
Na skórze głowy mogą gromadzić się produkty do stylizacji, a także niedostatecznie złuszczające się komórki naskórka wymieszane z łojem, potem i kurzem. Będzie to zwłaszcza problematyczne w przypadku tendencji do łojotoku, dużej suchości z pozostawaniem suchych skórek, czy chorób skóry, bo tworzy idealne warunki do rozwoju patogennej mikrobioty.
Wszystkie te zalegające substancje jest dużo trudniej wymyć spośród włosów niż z powierzchni ciała, której nie porasta tak długie owłosienie. Stosowanie peelingu pomoże poradzić sobie w tej sytuacji, a także wesprze leczenie dermatologiczne, jeśli lekarz zaleci takie postępowanie.
Warto wiedzieć, że po zastosowaniu peelingu może pojawić się nieco więcej wypadających włosów. Dlaczego się tak dzieje? Lekkie rozmiękczenie skóry głowy peelingiem wpłynie na rozluźnienie trzymania włosa w mieszku, przez co ten szybciej wypadnie. Jednak bez obaw, bo wypadnie włos w odpowiedniej fazie wzrostu, który i tak by niedługo wypadł.
Rodzaje peelingów
Możemy wybierać spośród 3, a nawet i 4 rodzajów peelingów do skóry głowy. Sugerujemy dobór produktu do własnych preferencji, jak i stanu skóry głowy.
Peelingi chemiczne
Peelingi chemiczne bazują na kwasach, gdzie wyróżniamy:
AHA – kwasy owocowe, w tym najpopularniejszy glikolowy otrzymywany z trzciny cukrowej, mlekowy, czy migdałowy pozyskiwany z pestek; wszystkie działają złuszczająco, a migdałowy dodatkowo antybakteryjnie
BHA – kwas salicylowy, który jest w stanie przenikać przez łój, oczyszczać ujścia mieszków i skórę głowy, działając przy tym przeciwzapalnie i delikatnie przeciwgrzybiczo, m.in. na drobnoustroje powodujące problemy na skórze głowy
PHA – delikatniejsze niż AHA kwas laktobionowy i glukonolakton o cennych właściwościach przeciwzapalnych, nawilżających i antyoksydacyjnych
W dostępnych na rynku peelingach znajdziemy praktycznie wszystkie te opcje. Sugerujemy wybierać kwasy AHA z przewagą glikolowego do mocniejszego oczyszczania ze względu na jego małą cząsteczkę, a migdałowego przy skórze nieco wrażliwszej. Kwas salicylowy natomiast to dobry wybór przy łojotoku, gdy kwasy PHA nawilżą i delikatnie złuszczą skóry suche i wrażliwe.
W tym ostatnim przypadku proponujemy peeling Mawawo zawierający 4% kwasu laktobionowego wzbogaconego ekstraktem z amli działającej przeciwzapalnie i przeciwdrobnoustrojowo oraz prebiotykami wspierającymi naturalny mikrobiom skóry głowy. Taki zestaw wspomoże zwłaszcza skóry z lekkim zaburzeniem rogowacenia, wymagające złuszczenia, nawilżenia i regulacji.
Peelingi enzymatyczne
Peelingi enzymatyczne opierają się na enzymach roślinnych, jak papaina z papai, bromelaina z ananasa, ficyna z figi, czy aktynidyna z kiwi i mango. Substancje te działają przez trawienie białka, czyli keratyny znajdującej się w skórze. Podczas gdy enzymy rozkładają komórki całościowo, wcześniej wspomniane kwasy rozluźniają tylko połączenia między nimi. Zarówno jedne jak i drugie mogą być skutecznymi składnikami złuszczającymi. Papaina ma dodatkowe właściwości przeciwzapalne, wspomagające gojenie i wchłanianie krwiaków, podczas gdy bromelaina działa delikatnie przeciwbólowo.
Takie peelingi mogą być opcją dla osób o wrażliwszej skórze, nieprzepadających za kwasami oraz mechanicznym złuszczaniem. Podobnie jak kwasowe produkty, należy nakładać je na suchą skórę przed myciem, na czas określony przez producenta na opakowaniu, a następnie spłukać wodą i umyć głowę szamponem.
Peeling Miej to z głowy od Nowa kosmetyka bazuje na wspomnianej papainie, nawilżającym moczniku, przeciwzapalnym oleju lnianym oraz odświeżającym i antyseptycznym olejku eterycznym z mięty pieprzowej. Podobnie jak powyższy powinien sprawdzić się na skórach delikatniejszych, jak i problematycznych.
Peelingi mechaniczne
Kolejną możliwością są peelingi mechaniczne, czyli bazujące na ziarenkach złuszczających skórę poprzez tarcie. Często są to zmielone łupiny lub nasiona np. orzechów, czy słodkich migdałów albo pudry i glinki. Mechaniczne złuszczanie jednak nie każdej skórze się przysłuży – przy wrażliwości, czy osłabionych i wypadających włosach taki peeling może spowodować większe problemy. Tarcie ostrymi drobinkami, czy duży nacisk czasem przyczynia się do uszkadzania włosów. Należy więc ostrożnie dobierać takie produkty, zwracając uwagę na całą formułę, rodzaj drobinek oraz stan skóry głowy, która nie powinna być objęta stanem zapalnym, czy podrażnieniem.
Kwasowy peeling Mawawo to w rzeczywistości produkt mieszany, czyli czwarty rodzaj produktu. Dlaczego mieszany? Oprócz kwasów mlekowego, cytrynowego, migdałowego, glukonowego, askorbinowego, salicylowego i winowego mamy również kuleczki jojoba. To bardzo delikatna, zaawansowana forma peelingu mechanicznego – kuleczki mają równe krawędzie i nie drapią skóry, więc bezpiecznie można masować nimi skórę. Warto też zauważyć dodatek prebiotyków wspomagających równowagę mikrobiomu oraz ekstraktu z amli działającej przeciwdrobnoustrojowo oraz przeciwzapalnie.
Prebiotyczny peeling Mawawo to kolejna propozycja mieszana. Tym razem to miks ekstraktów z mango, papai oraz ananasa (enzymy) z białą glinka i pudrem ze słodkich migdałów, czyli delikatnych drobinek. Z tego powodu oba peelingi najpierw wmasowuje się w skórę głowy, a następnie zostawia jeszcze na kilka minut, by zadziałały kwasy lub enzymy.
Peeling do skóry głowy: kiedy stosować i jaki wybrać?
Peelingi do twarzy i ciała od wielu lat goszczą na naszych półkach. Peelingi do skóry głowy są tymczasem nieco nowszym nabytkiem drogerii, coraz bardziej popularnym. Wyjaśnimy jaka jest ich rola w pielęgnacji włosów i skóry głowy, jak działają oraz jak dobrać najlepszy dla siebie.
Jak wygląda skóra głowy?
Skóra głowy jest oczywiście owłosiona – występuje na niej około 100 tysięcy mieszków włosowych. Z każdego z nich wyrasta 20-30 włosów w ciągu naszego całego życia. Jako ciekawostkę dodamy jeszcze, że przypada ich nawet 150-350 na zaledwie centymetr (!) kwadratowy.
Na głowie znajdziemy także gruczoły potowe i łojowe – każdy mieszek włosowy posiada własny gruczoł łojowy. Wydobywający się z niego łój natłuszcza łodygę włosa, by chronić ją przed środowiskiem, a także nabłyszczać. Duże ilości łoju mogą powodować szybkie przetłuszczanie włosów, ich oklapywanie, a także takie problemy jak łojotokowe zapalenie skóry z towarzyszącym stanem zapalnym i świądem.
To niestety nie koniec problemów, bo u kilku procent populacji zdarza się również atopowe zapalenie z nieprzyjemną suchością, czy łuszczyca charakteryzująca się towarzyszącą łuską na rumieniowym podłożu.
Po co Ci peeling do skóry głowy?
Na skórze głowy mogą gromadzić się produkty do stylizacji, a także niedostatecznie złuszczające się komórki naskórka wymieszane z łojem, potem i kurzem. Będzie to zwłaszcza problematyczne w przypadku tendencji do łojotoku, dużej suchości z pozostawaniem suchych skórek, czy chorób skóry, bo tworzy idealne warunki do rozwoju patogennej mikrobioty.
Wszystkie te zalegające substancje jest dużo trudniej wymyć spośród włosów niż z powierzchni ciała, której nie porasta tak długie owłosienie. Stosowanie peelingu pomoże poradzić sobie w tej sytuacji, a także wesprze leczenie dermatologiczne, jeśli lekarz zaleci takie postępowanie.
Warto wiedzieć, że po zastosowaniu peelingu może pojawić się nieco więcej wypadających włosów. Dlaczego się tak dzieje? Lekkie rozmiękczenie skóry głowy peelingiem wpłynie na rozluźnienie trzymania włosa w mieszku, przez co ten szybciej wypadnie. Jednak bez obaw, bo wypadnie włos w odpowiedniej fazie wzrostu, który i tak by niedługo wypadł.
Rodzaje peelingów
Możemy wybierać spośród 3, a nawet i 4 rodzajów peelingów do skóry głowy. Sugerujemy dobór produktu do własnych preferencji, jak i stanu skóry głowy.
Peelingi chemiczne
Peelingi chemiczne bazują na kwasach, gdzie wyróżniamy:
W dostępnych na rynku peelingach znajdziemy praktycznie wszystkie te opcje. Sugerujemy wybierać kwasy AHA z przewagą glikolowego do mocniejszego oczyszczania ze względu na jego małą cząsteczkę, a migdałowego przy skórze nieco wrażliwszej. Kwas salicylowy natomiast to dobry wybór przy łojotoku, gdy kwasy PHA nawilżą i delikatnie złuszczą skóry suche i wrażliwe.
W tym ostatnim przypadku proponujemy peeling Mawawo zawierający 4% kwasu laktobionowego wzbogaconego ekstraktem z amli działającej przeciwzapalnie i przeciwdrobnoustrojowo oraz prebiotykami wspierającymi naturalny mikrobiom skóry głowy. Taki zestaw wspomoże zwłaszcza skóry z lekkim zaburzeniem rogowacenia, wymagające złuszczenia, nawilżenia i regulacji.
Peelingi enzymatyczne
Peelingi enzymatyczne opierają się na enzymach roślinnych, jak papaina z papai, bromelaina z ananasa, ficyna z figi, czy aktynidyna z kiwi i mango. Substancje te działają przez trawienie białka, czyli keratyny znajdującej się w skórze. Podczas gdy enzymy rozkładają komórki całościowo, wcześniej wspomniane kwasy rozluźniają tylko połączenia między nimi. Zarówno jedne jak i drugie mogą być skutecznymi składnikami złuszczającymi. Papaina ma dodatkowe właściwości przeciwzapalne, wspomagające gojenie i wchłanianie krwiaków, podczas gdy bromelaina działa delikatnie przeciwbólowo.
Takie peelingi mogą być opcją dla osób o wrażliwszej skórze, nieprzepadających za kwasami oraz mechanicznym złuszczaniem. Podobnie jak kwasowe produkty, należy nakładać je na suchą skórę przed myciem, na czas określony przez producenta na opakowaniu, a następnie spłukać wodą i umyć głowę szamponem.
Peeling Miej to z głowy od Nowa kosmetyka bazuje na wspomnianej papainie, nawilżającym moczniku, przeciwzapalnym oleju lnianym oraz odświeżającym i antyseptycznym olejku eterycznym z mięty pieprzowej. Podobnie jak powyższy powinien sprawdzić się na skórach delikatniejszych, jak i problematycznych.
Peelingi mechaniczne
Kolejną możliwością są peelingi mechaniczne, czyli bazujące na ziarenkach złuszczających skórę poprzez tarcie. Często są to zmielone łupiny lub nasiona np. orzechów, czy słodkich migdałów albo pudry i glinki. Mechaniczne złuszczanie jednak nie każdej skórze się przysłuży – przy wrażliwości, czy osłabionych i wypadających włosach taki peeling może spowodować większe problemy. Tarcie ostrymi drobinkami, czy duży nacisk czasem przyczynia się do uszkadzania włosów. Należy więc ostrożnie dobierać takie produkty, zwracając uwagę na całą formułę, rodzaj drobinek oraz stan skóry głowy, która nie powinna być objęta stanem zapalnym, czy podrażnieniem.
Kwasowy peeling Mawawo to w rzeczywistości produkt mieszany, czyli czwarty rodzaj produktu. Dlaczego mieszany? Oprócz kwasów mlekowego, cytrynowego, migdałowego, glukonowego, askorbinowego, salicylowego i winowego mamy również kuleczki jojoba. To bardzo delikatna, zaawansowana forma peelingu mechanicznego – kuleczki mają równe krawędzie i nie drapią skóry, więc bezpiecznie można masować nimi skórę. Warto też zauważyć dodatek prebiotyków wspomagających równowagę mikrobiomu oraz ekstraktu z amli działającej przeciwdrobnoustrojowo oraz przeciwzapalnie.
Prebiotyczny peeling Mawawo to kolejna propozycja mieszana. Tym razem to miks ekstraktów z mango, papai oraz ananasa (enzymy) z białą glinka i pudrem ze słodkich migdałów, czyli delikatnych drobinek. Z tego powodu oba peelingi najpierw wmasowuje się w skórę głowy, a następnie zostawia jeszcze na kilka minut, by zadziałały kwasy lub enzymy.
Jaki rodzaj peelingów wybierasz dla siebie?