Skład:
• Hydrolat z zielonej herbaty – wybrany jako baza płynu z dwóch względów: dla odświeżenia, które sobą niesie oraz z powodu dużej zawartości polifenoli. Zielona herbata chroni skórę przed aktywnością wolnych rodników, działa lekko przeciwzapalnie, łagodząco i jest dobrze tolerowana nawet przez skórę pod oczami.
• Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer – nazwa brzmi długo i groźnie, ale tak naprawdę to substancja pochodzenia roślinnego o działaniu solubilizującym (tj. rozpuszczającym w wodzie to, co bez pomocy rozpuszczać się w niej nie chce: pozostałości makijażu, łoju, kosmetyków z filtrem itp.) Jest skuteczny, ale także bardzo łagodny dla skóry, a z punktu widzenia środowiska – biodegradowany i bezPEGowy 🙂
• Kwas laktobionowy – dla nadania płynowi odpowiedniego pH i wniesienia dodatkowych właściwości przeciwutleniających. Nawilża i łagodzi stany zapalne skóry.
• Olejek z limonki – po to, by płyn pachniał jak Ice Tea i umilał oczyszczanie twarzy.
• I to wszystko! Płyn konserwowany jest mieszaniną alkoholu benzylowego i kwasu dehydrooctowego – są to związki występujące w naturze i aprobowane do użycia w kosmetykach naturalnych m. in. przez Ecocert. Używamy ich w minimalnej ilości.
Płyn chce dodać na koniec coś od siebie: Nie musisz mnie zmywać, jeśli lubisz używać płynu micelarnego w taki sposób. Warto jednak to zrobić (szczególnie, jeśli mocno się malujesz i używasz filtra o wysokim SPF), by pozbyć się razem ze mną wszystkich zanieczyszczeń i polepszyć wchłanianie dalszych kroków pielęgnacji.
INCI: Camellia Sinensis Leaf Water, Sorbitan Oleate Decylglucoside Crosspolymer, Lactobionic Acid, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Citrus Aurantifolia Oil, Limonene*.
*składnik naturalnie zawarty w olejku z limonki; informujemy o jego obecności alergików